Kochani, wiem, że czekacie na rozdział, i wiem, że nie dodaję nic bardzo długo na żadnym blogu, ale po prostu mam taki zanik weny, że już nie wiem, co z tym zrobić. Próbuję pisać, naprawdę, codziennie siadam do komputera i próbuję coś skrobać, ale to wygląda jak wygląda i nie chcę tego publikować. Staram się, przysięgam, to nie jest tak, że od miesiąca nic nie robię w sprawie blogów :/ Mam nadzieję, że zrozumiecie, Zróbmy tak, że jeżeli przez kolejny tydzień wena nie wróci, to dodam króciutki rozdziały, żeby coś było, ale na pewno nie będą one dobre.
Przepraszam Was mocno, a jeżeli ktoś wie, co zrobić, żeby wena wróciła, błagam, dajcie mi znać. Pozdrawiam Kochani.
Mam dokładnie tak samo! A przynajmniej miałam bo od jakiejś godziny wena zalewa mnie od stóp do głównie :) więc jak najbardziej Cię rozmumiem :) cóż, moim sposobem na napływ weny okazują się filmiki na yt, trailery różnych filmów a nawet odcinki TVD tworzone przez fanów. Do tego dochodzą jeszcze przeróżne piosenki a dzisiaj mnie tknął nawet dźwięk piły łańcuchowej ;) także mam nadzieję, że trochę pomogłam :*
OdpowiedzUsuńPS. Wg mojej znajomej źródłem niezłej i szybkiej weny jest pisanie RP w kilka albo dwie osoby. Mnie osobiście to nie pomaga, ale może Tobie się przyda ;* Pozdrawiam i życzę Ci dużo dużo weny! Wracaj szybko z nowym rozdziałem Kochana!
#Aleksandre